KOLEJNE STUDNIE DLA AFRYKI

Kolejne studnie dla mieszkańców Afryki powstały dzięki wsparciu między innymi członków Akcji Katolickiej naszej archidiecezji. O darze studni dla mieszkańców Afryki pisze ks. Edward.

W imieniu mieszkańców wiosek Saya 2 i Guinera, jak również w imieniu własnym bardzo serdecznie dziękuje za kolejny dar lepszego życia dla naszych braci w Czadzie. Angażując się w akcję „makulatura na misje”, staliście się, tak jak św. Teresa od dzieciątka Jezus misjonarzami nie wyjeżdżając na misje. Dając, bowiem wodę tym, którzy sami nie mogą sobie jej zapewnić, dajecie jakże przepiękne i jakże bardzo konkretne świadectwo waszej wiary oraz jedności całego Kościoła. Mogę was zapewnić ze wasze świadectwo umacnia wiarę tutejszych chrześcijan i jest pięknym przykładem miłości bliźniego nie tylko dla nich,  ale także dla wyznawców innych religii, którzy tez są często beneficjentami waszej akcji. 

Ostatnia studnia im. Bł. Ks. Popiełuszki powstała we wiosce gdzie mieszkają nie tylko chrześcijanie, ale także  muzułmanie i wyznawcy religii tradycyjnej i stała się ważnym elementem we wzajemnym zbliżaniu się i umacnianiu dobrego współżycia. Nadając studniom imiona polskich świętych dzielicie się tez dziedzictwem duchowym naszego polskiego Kościoła ubogacając tym samym tutejszy Kościół. Zawsze staram się się przybliżać ich postacie tutejszym braciom, którzy słuchają często z dużym zainteresowaniem. Szczególną sympatie wzbudzili słudzy boży z rodziny Ulmów i ich ofiara życia dla ratowania życia bliźnich. Myślę, że ich przykład zapadł głęboko w sercach tutejszych chrześcijan wzmacniając ich wiarę i ucząc ofiarnej miłości każdego bliźniego także tego, który nie jest członkiem ich plemienia. Poświecenie studni i instalacja tablic pamiątkowych odbyła się w niedziele. Nie zastałem zbyt dużo ludzi, bo zaczęła się już pora deszczowa, jak to widać na zdjęciach krajobraz się zmienił i zrobiło się zielono. W tym okresie, szczególnie, kiedy spadnie duży deszcz, wiele ludzi udaje się do brusu na kilka dni żeby uprawiać ziemie. W piątek właśnie mięliśmy duży deszcz, który sprawił, ze wioski się trochę wyludniły. Ci, którzy zostali byli bardzo wdzięczni i radośni. Jak zawsze prosili przekazać ich podziękowanie i zapewnienie o modlitwie w waszej intencji, co tez czynie z wielka radością. W załączeniu przesyłam kilka zdjęć z Saya 2 I Guinera.

Jeszcze raz bardzo dziękuje za wasze świadectwo,  trud i poświecenie dla naszych afrykańskich braci. Nasza wdzięczność obejmuje wszystkich, każdą osobę: dzieci, młodzież, dorosłych, parafie, instytucje, przedsiębiorstwa, tych wszystkich, którzy  w jakikolwiek sposób nam pomogli i ciągle pomagają i życzę Wam dużo radości z tego, co czynicie, bo  „radosnego dawce Bóg miłuje”. Niech Pan Bóg błogosławi każdego z Was i wasze dzieło „makulatura na misje”

Szczęść Boże!

Ks. Edward
Czad/Afryka