To kolejna studnia, jaką udało się przekazać mieszkańcom potrzebującym wody. O problemie studni w wiosce Bakoum pisał ks. Edward Ryfa.
„…studnia została przekazana mieszkańcom jeszcze przed świętami Bożego Narodzenia i poświęcona pod koniec grudnia. Kiedyś była to duża wioska, ale z powodu braku wody zaczęła powoli się wyludniać, pozostali najbardziej wytrwali. Kiedy przyszli do mnie z prośbą o pomoc to mówili mi, ze w ich wiosce nie ma życia, bo nie ma wody i kobiety muszą ponosić wiele ofiar żeby ją zdobyć. Jak zwykle to czynię, jeśli nie mogę od razu pomoc, proszę ich o modlitwę. Odpowiedź nie dała na siebie długo czekać, bowiem kilka dni później, przyszła od pana (Ryszard Łuczek) wiadomość, ze macie pieniądze na kolejną studnię. Radość jest ogromna, bo wraz z darem wody, życie powróciło do wioski i nadzieja, że ci, którzy odeszli teraz powrócą. Na poświecenie studni rzeczywiście przyszło kilka osób, które tam wcześniej mieszkali i mówili, ze po zbiorach tutaj powrócą. Wdzięczność wobec was jest ogromna, bo dzięki wam jak to podkreślali, ich wioska może powrócić do życia.
Z wyrazami szczerej wdzięczności i darem codziennej modlitwy w intencji wszystkich naszych dobroczyńców a także nadzieją na ponowne spotkanie w tym roku, na urlopie w Ojczyźnie.
Ks. Edward Ryfa