PODZIĘKOWANIE!

Kochani!

Każda śmierć niesie ze sobą smutek rozstania. Moją Rodzinę i mnie  dotknęła nagła śmierć Taty. To trudne chwile dla nas wszystkich. Jednak dzięki wielkiej WSPÓLNOCIE jaką jest Rodzina Akcji Katolickiej przeżywamy je otoczeni ciepłem Waszej modlitwy i życzliwości. Trudno wyrazić słowami, jak bardzo nam pomagacie. Czujemy Waszą serdeczną obecność przy nas.

Cóż mogę napisać -tylko Bóg zapłać!

Dziękuję Księdzu Asystentowi za obecność na Eucharystii i za krzepiące Słowo skierowane do nas. Jak zawsze-mądre i serdeczne.

Dziękuję za obecność członkom Zarządu, Prezesom Parafialnych Oddziałów, Członkom POAK w Świętoniowej i wszystkim, którzy towarzyszyli nam w ostatniej drodze Taty.

Dziękuję za ofiarę tylu Mszy świętych złożoną przez Was.

Nade wszystko dziękuję jednak za ten ogromny płaszcz modlitwy, jaki towarzyszy nam przez ostatnie dni.

Zawsze towarzyszyła mi świadomość wielkiej sympatii Kapłanów. Jednak, Msze święte odprawiane przez wielu z Nich w swoich parafiach w intencji spokoju duszy Taty to ogromne zobowiązanie dla mnie do jeszcze większej pracy, byśmy umieli Ich wspierać i bronić.

Pan Bóg nie zabiera cierpienia, ale wzmacnia plecy.

Czyni to również dłońmi swoich wyznawców.

Dziękuję Wam, Kochani za te Wasze ciepłe dłonie.

 

Nie jesteś sam masz mnie – mówi Bóg.

Boże, dziękuję Ci za tylu Dobrych Ludzi!

 

W imieniu Rodziny i swoim

Danuta Figiela